Wady modelu decyzyjnego pociągające za sobą pokrzywdzenie właścicieli nieruchomości w postępowaniach prowadzonych w oparciu o specustawę drogową zostają dostrzegane przez sądy administracyjne.

Decyzja o lokalizacji drogi w mieście na prawach powiatu wydana przez prezydenta tego miasta na wniosek zarządcy drogi gminnej - też prezydenta miasta, stanowi zaprzeczenie definicji decyzji administracyjnej, rozumianej jako władczy i jednostronny akt organu administracyjnego mający rozstrzygać konkretną sprawę i indywidualnie oznaczonego adresata, niezwiązanego z organem ani węzłem zależności organizacyjnej, ani podległości służbowej – taki wniosek wypływa z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z dnia 6 października 2009 r. sygn. akt II SA/Bk 378/09.


Skład orzekający w sprawie podkreślił, że na gruncie ustawy z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych prezydent miasta na prawach powiatu jako zarządca drogi sam wnioskuje o wydanie decyzji i ten sam organ rozpoznaje wniosek. Prezydent miasta na prawach powiatu dokonuje więc oceny prawnej własnego wniosku o wydanie decyzji o lokalizację drogi gminnej. Jako organ orzekający z własnego wniosku ocenia niejako własny interes prawny, a ten interes pozostaje w konflikcie z interesem prawnym podmiotów, których własności dotyka wniosek i decyzja lokalizacyjna. Wydając decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej organ orzekający dokonuje oceny prawnej dopuszczalności lokalizacji drogi publicznej we wnioskowanym miejscu. Nadto skutkiem decyzji lokalizacyjnej jest zatwierdzenie podziałów nieruchomości i odebranie własności na rzecz gminy miejskiej, której prezydent dodatkowo reprezentuje jej interes prawny. W konsekwencji decyzji o lokalizacji drogi gminnej, gmina, której prezydent decyzję wydał, staje się beneficjentem decyzji i uzyskuje status strony postępowania na dalszych etapach procedury związanej z realizacją drogi w oparciu o specustawę (etapie postępowania odszkodowawczego i etapie postępowania o pozwolenie na budowę).

Takie usytuowanie strony i organu decyzyjnego powoduje, że decyzja o lokalizacji drogi w mieście na prawach powiatu wydana przez prezydenta tego miasta, stanowi zaprzeczenie definicji decyzji administracyjnej, rozumianej jako władczy i jednostronny akt organu administracyjnego mający rozstrzygać konkretną sprawę indywidualnie oznaczonego adresata, niezwiązanego z organem ani węzłem zależności organizacyjnej, ani podległości służbowej. Prezydent miasta na prawach powiatu wydając decyzję o ustaleniu lokalizacji drogi gminnej, dla której jednocześnie jest zarządcą i wnioskodawcą, staje się sędzią we własnej sprawie. W takich okolicznościach brak skorzystania z instytucji wyłączenia organu i wyznaczenia do rozpatrzenia wniosku innego organu, prowadzi w sposób ewidentny do zachwiania zasady bezstronności postępowania, obiektywizmu i pogłębiania zaufania obywateli do organów państwa.

W sprawie niniejszej w postępowaniu poprzedzającym wydanie skarżonej decyzji doszło do naruszenia przepisu proceduralnego, dającego podstawę do wznowienia postępowania na podstawie art. 145 par. 1 pkt 3 kpa, albowiem w pierwszej instancji orzekał organ podlegający wyłączeniu stosownie do art. 24 par. 1 pkt 1 i 4 kpa w związku z art. 25 kpa. Sąd uchylił decyzję I i II instancji. Wyrok jest nieprawomocny. Pozostaje wyrazić nadzieję, że zostanie utrzymany w mocy przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Michał Chylak]]>