Pojęcie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym wydaje się być anachroniczne w stosunku do wchodzącej na rynek pracy generacji Y. Po pierwsze młodzi chcą się uczyć, nie tylko dla cennego wpisu w CV, ale może przede wszystkim dla siebie. Po drugie wymaga tego zmienność na rynku pracy – statystyczny pracownik zmieni swój zawód kilka razy w ciągu życia. Czas na zdefiniowanie nowego zrównoważonego rozwoju młodego profesjonalisty – work-life-study balance.
 
– Media cały czas rozgryzają generację Y, a powiedziano o niej chyba wszystko – przyznaje Marcin Świejkowski redaktor Youngpro.pl. – Czego brak to pozytywnej tożsamości samej grupy. Szkoda, bo wiedza o tym jacy jesteśmy, świadomość wad i duma z naszych zalet to baza, do dalszego rozwoju i samodoskonalenia. Druga sprawa – nic o nas bez nas. Mówmy o naszej generacji naszym językiem – postuluje Marcin Świejkowski.
 
Czego więc chce generacja Y? Możliwości rozwoju w zgodzie z samym sobą, na wszystkich 3 płaszczyznach życia. – W pełni nie zapewni tego żaden, nawet najlepszy pracodawca, ani najlepsza uczelnia, bo połowa odpowiedzialności stoi po stronie samych zainteresowanych – mówi Mikołaj Szwochert, Project Manager GENERATION Y DAYS. – Dobry start w profesjonalną karierę zawodową wymaga kompetencji oraz elastyczności, wyczucia rynku pracy.
 
Studiowanie można pogodzić z karierą zawodową i życiem osobistym. Work-life-study balance to świadome dysponowanie posiadanymi zasobami: energią, czasem, funduszami; między 3 podstawowymi aktywnościami studenta: nauką, pracą, życiem osobistym. Ich podział nie zawsze powinien być równy. Ważne by korespondował z rzeczywistymi potrzebami oraz wyzwaniami jakie stoją przed młodym profesjonalistą.
 
Polega to w dużej mierze na sztuce synchronizacji. I-II rok studiów to idealny czas na skupienie się na nauce, zawiązywaniu nowych znajomości, angażowania się w działalność organizacji studenckich. Można też wtedy pomyśleć wolontariacie w organizacjach pozarządowych. III i IV rok to idealny moment na pierwszy krok w profesjonalną pracę – praktyki i staże. Nie tylko dla cennego wpisu w CV, ale także by sprawdzić się w roli pracownika i swego rodzaju eksperymentu – czy praca na określonym stanowisku w określonej branży mi odpowiada? Ostatni rok studiów to już etap szlifowania talentu.
 
Student, który niebawem opuści mury uczelni powinien już mieć wyklarowaną jasną wizję swojej kariery w perspektywie kilku następnych lat. Dla weteranów studenckiego życia organizowane są kilkumiesięczne, często płatne programy stażowe. Wielu z nich podejmuje wtedy nawet pracę na etacie, bądź w niepełnym wymiarze godzin na stanowiskach młodszych specjalistów.
 
Przed pokoleniem Y stoi wiele wyzwań, ale także wiele możliwości. Jak wynika z badania MTV „The Next Normal” aż 69% młodych Polaków uważa, że o pierwszą pracę będzie coraz trudniej. Z drugiej strony aż 37% polskich pracodawców ma problemy z obsadzeniem stanowiska, z powodu braku kandydatów o odpowiednich kwalifikacjach. 
 
Notka prasowa portalu  Młodych Profesjonalistów YOUNGPRO.PL 
 
Wydawnictwo Wolters Kluwer jest patronem medialnym wydarzenia GENERATION Y DAYS, które jest orgaizowane przez Youngpro.pl