Główną tezą raportu jest, iż w dobie kryzysu i rosnącego bezrobocia osoby posiadające wyższe wykształcenia mają największe szanse znalezienia pracy . Co więcej, absolwent o wysokich kwalifikacjach bez problemu dostanie etat, ponieważ zapotrzebowanie pracodawców jest ciągle większe od liczby osób znajdujących się na rynku pracy.

 
Raport KE i OECD wyznacza cele dla państw członkowskich. Mając na uwadze podniesienie poziomu kształcenia trzeba zacząć jak najwcześniej – 95 proc. dzieci powinno uczęszczać do przedszkoli. Osiągniecie tego pułapu pozwoli w ciągu najbliższych kilkunastu lat na osiągnięcie poziomu 40 proc. obywateli w wieku od 30 do 35 lat, którzy będą legitymowali się dyplomem uczelni wyższej.
 
Osoby wykształcone są motorem dla gospodarki. Jak mówi raport – „w minionej dekadzie ponad dwie trzecie wzrostu PKB w 21 krajach UE (należących jednocześnie do OECD) napędzane było przez wzrost przychodów wśród osób o wyższym wykształceniu”, a trwający od kilku lat kryzys najboleśniej odczuły osoby z niskimi kwalifikacjami. 
 
Co więcej, absolwenci uczelni wyższych w wieku od 25 do 64 lat zarabiali o ponad 60 proc. lepiej od osób bez dyplomu. 88 proc. mężczyzn i 81 proc. kobiet, którzy wybrali się na studia (w tym przedziale wiekowym) ma stałe zatrudnienie. 
 
Więcej na stronach internetowych Dziennika Gazety Prawnej