Wyrok unieważniający ojcostwo ma skutek wsteczny, jednak nie powoduje powstania roszczenia o zwrot alimentów.

Składnikami stanu cywilnego człowieka są informacje dotyczące jego pochodzenia od konkretnych rodziców, płeć oraz informacja o tym, czy jest czyimś małżonkiem, wdowcem lub stanu wolnego. W kwestii zjawiska transseksualizmu Sąd Najwyższy uznał, że elementy świadczące o rozdźwięku pomiędzy płcią wpisaną w akcie urodzenia, a psychicznymi odczuciami człowieka pojawiają się później niż w momencie urodzenia. Stąd płeć, ta wpisana w akcie urodzenia, jest jedna na całe życie. W razie stwierdzenia odmienności poczucia psychicznego człowieka względem jego płci wpisanej w akcie urodzenia przysługuje mu jej ochrona na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych. W kwestii pozostawania w związku małżeńskim, jak wiadomo, ustawodawca, pomimo zakładania jego trwałości, dopuszcza możliwość rozwiązania małżeństwa lub separacji małżonków.

Ostatni, a raczej pierwszy element stanu cywilnego człowieka wydaje się być niepodzielny oraz niezmienny przez całe życie. Biologicznych rodziców można mieć tylko jednych. Sądowe wyroki o uznaniu ojcostwa lub jego zaprzeczeniu, o ustaleniu i zaprzeczeniu macierzyństwa są orzeczeniami o charakterze deklaratywnym. Oznacza to, że jedynie prawnie sankcjonują zastany stan rzeczy. Pomimo sądowego ustalenia ojcostwa, dziecko posiadało biologicznego ojca od momentu urodzenia.

Zgodnie z sentencją wyroku Sądu Najwyższego z 26 stycznia 2012 roku mogłoby się wydawać, że jest inaczej. Według Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wraz z prawną zmianą osoby ojca dziecka, pomiędzy dzieckiem, a osobą wypełniającą obowiązki ojca wygasa wzajemne prawo do dziedziczenia, ustaje władza rodzicielska, a także obowiązek płacenia alimentów. Do tej ostatniej czynności zobowiązany bowiem z tytuły ojcostwa może być jedynie ojciec. W dotychczasowej praktyce wydawało się, że wraz z wygaśnięciem obowiązku alimentacyjnego, po stronie osoby wypełniającej ten, swojego czasu, obowiązek, powstaje roszczenie o zwrot niesłusznie zapłaconych alimentów na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Sąd Najwyższy orzekł, że takie roszczenie nie przysługuje, a wyrok unieważniający uznanie bądź sądowe orzeczenie ojcostwa nie ma do końca skutku wstecz. Osoba, która tkwiąc w przekonaniu, że jest ojcem dziecka spełniała wobec niego obowiązek alimentacyjny była w owym czasie prawnie do tego zobowiązana. Stąd, wzbogacenie dziecka nie było bezpodstawne. To oznacza, że osoba nie będąca ojcem dziecka była nim, i to zgodnie z ustawą, z związku z czym ciążyły na niej ustawowe obowiązki ojca. Roszczenie o zwrot zapłaconych alimentów nie przysługuje, gdyż ich świadczenie było zgodne z prawem.
 

Marta Osowska

]]>