- Skala wydarzeń trudnych emocjonalnie, z którymi spotyka się na drodze zawodowej prokurator jest ogromna: uczestniczenie w czynnościach oględzin zwłok, w tym dzieci (ofiar zabójstw, wypadków komunikacyjnych, samobójców), wykonywanie czynności procesowych (często wielogodzinnych) ze sprawcami przestępstw i pokrzywdzonymi. Do czynników obciążających zaliczyć również można podległość służbową oraz pracę po godzinach urzędowania, w porze nocnej, w dni wolne i święta - wskazuje Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP. Jak dodaje, podobne obciążenia, towarzyszą również kadrze wspomagającej prokuratorów. - Jest ona w szczególności narażona na presję statystyczną, wywieraną przez kierowników jednostek, którzy za wszelką cenę dążą do korzystnych wskaźników, udzielania w nierealnych terminach informacji jednostkom nadrzędnym, czy też realizowania różnego rodzaju limitów np. w obszarze digitalizacji akt, która nie jest możliwa przy obecnym stanie osobowym kadry pozaorzeczniczej w Prokuraturze - dodaje.

Czytaj: Minimum 7 tys. zł dla asystenta prokuratora - na stole projekt prokuratorskich związkowców >>

Problem tkwi też w samej kadrze

Związek w swoim piśmie podkreśla, że w odniesieniu do kadry prokuratorskiej należy podjąć również odpowiednie rozwiązania oraz wdrożyć stosowne procedury, aby zapewnić właściwą selekcję kandydatów do tego zawodu, który wymaga szczególnych predyspozycji psychicznych, a nie tylko uzyskania odpowiedniej ilości punktów na egzaminie wstępnym i końcowym w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury.

- Jednorazowy kontakt z psychologiem przed podjęciem pracy na stanowisku prokuratora okazuje się być niewystarczający i nie spełniający swojej roli. Konsekwencje wieloletniej pracy w silnym stresie i napięciu to wypalenie zawodowe, samobójstwa, depresje, uzależnienia, zaburzenia psychosomatyczne, nerwice, stany lękowe, inne zaburzenia emocjonalne czy reaktywne, w tym psychozy - zaznaczono.

Wskazano, że wypalenie zawodowe jest jednym z ważniejszych problemów, zarówno indywidualnych, jak i społecznych funkcjonowania człowieka. - Jest konsekwencją ogromnego zaangażowania w wykonywanie obowiązków służbowych, w warunkach napięcia i stresu, połączonego ze świadczeniem pracy po kilkanaście godzin na dobę, w dni wolne od pracy, z rezygnacją z odpoczynku, relaksu i urlopu. To prowadzi do chronicznego zmęczenia i spadku energii. Osoba wypalona jest sfrustrowana, rozdrażniona, nie panuje nad emocjami, nie radzi sobie z codziennym stresem. Kolejne konsekwencje pojawiają się w sferze mentalnej oraz somatycznej: zaburzenia funkcjonowania układu pokarmowego, sercowo-naczyniowego, zaburzenia rytmu dobowego snu, bóle głowy, wyczerpanie, apatia. Skutkiem wypalenia zawodowego jest przede wszystkim niska efektywność i jakość pracy, nieskuteczność w rozwiązywaniu powierzonych zadań, brak motywacji, wycofywanie się z roli zawodowej i liczne absencje w pracy - dodano w piśmie.

- W ubiegłym roku pod Warszawą jeden z prokuratorów z warszawskiej prokuratury rejonowej zginął pod kołami pociągu. Z naszych informacji wynika, że nie był to przypadek, ale samobójstwo. Zdarzenie miały uwiecznić kamery monitoringu. Znam też inny przypadek prokuratora, zajmującego się głośnymi sprawami związanymi z działaniami osób publicznych, który pod wpływem presji przełożonego i straszenia go wdrożeniem bezpodstawnego postępowania karnego rozważał taki krok i był już na torach kolejowych. Sam od lat występuję w sprawach dyscyplinarnych i immunitetowych prokuratorów jako obrońca. Nie był to jeden przypadek, w których moi mandanci nosili się z myślami suicydalnymi. W takich sytuacjach obrońca staje się niejako automatycznie psychologiem. Podkreślam, że chodziło tu o sprawy dotyczące w szczególności przewlekłości postępowania czy też niedotrzymywania terminów procesowych, co było najczęściej wynikiem wypalenia zawodowego i zbytniego obciążenia obowiązkami służbowymi, a nawet mobbingu - mówi Prawo.pl prokurator Skała.

Zwraca uwagę, że minister sprawiedliwości prokurator generalny również zauważył ten problem i mówił o nim między innymi na spotkaniu z kadrą prokuratorską oraz urzędniczą w Lublinie. - Sprawę poruszyliśmy na spotkaniu w ubiegłym tygodniu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Pora zatem na konkretne działania i dlatego postanowiliśmy dostarczyć dodatkowych argumentów. Z intencją nosiliśmy się od dłuższego czasu, ale decyzja nie była łatwa, bo w przestrzeni publicznej funkcjonuje pewien wzorzec społeczny prokuratora jako człowieka teflonowego o wyjątkowo grubej skórze. Nie chodzi tu jednak o burzenie mitów, ale stworzenie nowoczesnych warunków do stawiania czoła wyzwaniom i ciągłej presji, która nam towarzyszy w zasadzie przez całą karierę zawodową - podsumowuje. Dodaje również, że prokuratorzy funkcjonują w jednym środowisku z pracownikami i asystentami. - Czytamy te same akta, bierzemy udział w tych samych czynnościach procesowych, a asystenci w niektórych przypadkach nawet je prowadzą, nie wyobrażamy sobie, aby systemowa opieka psychologiczna nie objęła całej kadry zatrudnionej w Prokuraturze - zaznacza.

Od używek do uzależnień

Związkowcy zwracają także uwagę, że stres i wypalenie mogą prowadzić do uzależnień od używek - co skutkuje jeszcze większym nieradzeniem sobie z obowiązkami, pojawieniem się uczucie beznadziei, pustki i dalszego pogłębiania frustracji.

- Coraz większe trudności w wykonywaniu czynności służbowych niejednokrotnie kończą się wdrożeniem postępowań służbowych, a następnie dyscyplinarnych. W efekcie wielu prokuratorów, którzy mają poczucie, iż poświęcili pracy całe swoje życie kończy z orzeczeniem kary przez Sąd Dyscyplinarny, a czasem z wyrokiem skazującym za przestępstwo, co skutkuje wydaleniem z zawodu. Praca w warunkach obciążenia psychicznego nie tylko ma negatywny wpływ na wydajność w pracy, ale również odbija się negatywnie na życiu rodzinnym i osobistym - zaznaczają w swoim apelu.

 

Czas na wparcie psychologów

Jak dodają, służby mundurowe mają zapewnioną opiekę i wsparcie psychologiczne. - W każdej komendzie wojewódzkiej, Centralnym Biurze Śledczym Policji, Komendzie Stołecznej Policji oraz Komendzie Głównej Policji funkcjonują komórki organizacyjne psychologów. Dodatkowo w szkołach Policji zatrudnieni są psychologowie, którzy zajmują się opieką i edukacją psychologiczną funkcjonariuszy Policji. Każdy funkcjonariusz Policji ma możliwość kontaktu z psychologiem, który pełni służbę lub dyżuruje w jednostkach Policji. Organizacja pracy psychologów policyjnych obejmuje obszary: opieki psychologicznej i psychoedukacji, psychologii policyjnej stosowanej oraz zarządzania zasobami ludzkimi. Na oficjalnych serwisach informacyjnych Policji można znaleźć artykuły czy porady dotyczące m.in. radzenia sobie ze stresem czy sytuacjami kryzysowymi bądź innymi sprawami związanymi ze zdrowiem psychicznym człowieka, w tym rozwiązywania konfliktów, czy konsekwencji nadużywania alkoholu - wskazują.

ZZPiPP RP zdecydował więc zwrócić się do ministra Bodnara o podjęcie wszelkich działań, które pomogą zniwelować wyżej opisane negatywne skutki wykonywania obowiązków służbowych w obciążającym środowisku pracy. - Takim rozwiązaniem jest przede wszystkim edukacja emocjonalna i wsparcie bądź opieka psychologiczna w ramach funkcjonowania instytucji, jaką jest Prokuratura. Należy wszystkim nam stworzyć jak najlepsze warunki pracy, w tym wsparcie psychologiczne. Nauczenie się skutecznych mechanizmów radzenia sobie ze stresem służy prawidłowemu wykonywaniu obowiązków służbowych. Wówczas praca nie tylko nie odbija się na zdrowiu, ale również ma pozytywny wpływ na relacje osobiste i rodzinne. Konsekwencje nieumiejętnego radzenia sobie z emocjami mogą być katastrofalne dla człowieka i manifestują się w licznych zaburzeniach emocjonalnych (np. nerwice, lęki) i chorobach somatycznych. Związek stresu i takich chorób jak udary, zawały serca czy nadciśnienie jest oczywisty i nikt tego nie kwestionuje - zaapelowano.

 


Co więcej, Rada Główna ZZPiPP RP zadeklarowała, że w przypadku uwzględnienia jej postulatu jest gotowa do wydelegowania swojego przedstawiciela do prac nad konkretnymi rozwiązaniami legislacyjnymi, czy też organizacyjnymi.