Zgodnie ze stanowiskiem ministerstwa, zaostrzenie polityki karnej w zakresie odpowiedzialności karnej skarbowej jest konsekwencją zmian dokonanych w prawie podatkowym, mających na celu uszczelnienie systemu podatkowego poprzez zapobieganie unikaniu opodatkowania lub wyłudzaniu nienależnego zwrotu podatku. Prawo karne skarbowe ma bowiem ze swej istoty pełnić funkcję ochronną w stosunku do przepisów prawa podatkowego, a sankcje zawarte w kodeksie karnym skarbowym powinny zapewnić przestrzeganie przez podatników przepisów podatkowych i należytą restytucję uszczuplonych należności publicznoprawnych.

 

Piotr Kardas, Grzegorz Łabuda, Tomasz Razowski

Sprawdź  

Uszczelnienie systemu, ale jakim kosztem?

Uszczelnienie systemu podatkowego jest oczywiście zabiegiem słusznym i w każdych warunkach pożądanym, jednak zawsze gdy dochodzi do wzmocnienia represyjności państwa wobec przedsiębiorców, nachodzą mnie zasadnicze wątpliwości co do zasadności takich poczynań. Rodzi się bowiem pytanie, czy wzmożone karanie jest rzeczywiście właściwym środkiem do osiągnięcia pożądanych zmian w zachowaniach poszczególnych grup społecznych. W moim przekonaniu tak nie jest.

W dalszej części artykułu odniosę się do kilku przepisów, które na pierwszy rzut oka w znaczący sposób pogorszą sytuację podatników.

Zobacz również: Interpretacje podatkowe przestają mieć znaczenie >>

Nowe przepisy podatkowe już do poprawki >>

Polski fiskus chce wiedzieć za dużo >>

Coraz gorsza sytuacja podatników

Jedną z ważniejszych zmian zaproponowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości jest istotne zmniejszenie możliwości skorzystania z instytucji czynnego żalu. Obecnie podatnicy mogą to uczynić także w trakcie prowadzonej przez organ kontroli. Możliwość taka jest wykluczona jedynie wtedy, gdy czynności służbowe podejmie organ ścigania, chyba, że nie dostarczą one podstaw do wszczęcia postępowania. Po zmianach podatnik nie będzie mógł skorzystać z czynnego żalu po rozpoczęciu czynności służbowej przez którykolwiek organ, a zatem niezależnie od tego czy będzie dokonywał jej organ ścigania, czy też inny organ i w dodatku niezależnie od wyniku przeprowadzonej czynności.

Niewątpliwie powyższa zmiana przyczyni się do ujednolicenia sytuacji, w których podatnik będzie mógł ubiegać się o bezkarność, w praktyce bowiem na tym tle rysowały się pewne wątpliwości. Nie należy jednak tracić z pola widzenia faktu, że zmiana ta znacząco pogorszy sytuację podatników. Mam również wątpliwości czy przysłuży się do spełnienia celów jakie się jej stawia. Czynny żal nie służy przecież jedynie uzyskaniu bezkarności przez sprawcę czynu zabronionego. Jedną z przesłanek skuteczności tej instytucji jest uiszczenie w całości uszczuplonej należności publicznoprawnej. Możliwość skorzystania z czynnego żalu równa się więc zapłaconemu podatkowi, bez konieczności prowadzenia kosztownego i niepewnego w skutkach postępowania wobec sprawcy czynu. Przedkładanie konieczności ukarania sprawcy nad możliwość stosunkowo szybkiego zakończenia postępowania i odzyskania należności publicznoprawnej może więc budzić  wątpliwości.

Okresy przedawnienia coraz dłuższe

Podobnie należy ocenić zmiany odnoszące się do wydłużenia okresów przedawnienia przestępstw skarbowych. Zgodnie z intencjami projektodawcy okres przedawnienia będzie podlegał wydłużeniu już w przypadku wszczęcia postępowania karnego skarbowego „w sprawie”, nie zaś, jak to miało miejsce do tej pory, „przeciwko osobie”. Zmiana ta co prawda dostosuje regulacje w zakresie przedawnienia do tych obowiązujących już w kodeksie karnym, jednak pomimo to zasługuje ona w moim przekonaniu na pewną krytykę. Należy bowiem przypuszczać, że w praktyce spowoduje ona znaczący wzrost postępowań karnych skarbowych, a ponadto sprawi, że przestępstwa skarbowe w praktyce nie będą w zasadzie podlegały przedawnieniu. Ponadto z kodeksu karnego skarbowego zniknie przepis, zgodnie z którym karalność czynu polegającego na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej ustaje również w przypadku przedawnienia tej należności. Będzie to w praktyce rodzić obowiązek uiszczenia podatku przez sprawcę czynu zabronionego również w wtedy, gdy zobowiązanie podatkowe przedawni się, a co za tym idzie nie będzie możliwości egzekwowania go od podatnika. Na marginesie dodam, że wydłużeniu ulegną również terminy przedawnienia wykroczeń skarbowych.

 

Kary i środki karne coraz ostrzejsze

Zwiększenie represji w projekcie ustawy przejawia się również w zaostrzeniu kar oraz środków karnych. Po pierwsze zmianie ulegną definicje tzw. „małej wartości”, „dużej wartości” i „wielkiej wartości” poprzez znaczące obniżenie progów kwotowych, co doprowadzi do częstszego wymierzania obostrzonych kar. Podwyższeniu ulegnie również próg kary łącznej, który po wejściu w życie nowelizacji będzie wynosił aż 20 lat, co również przełoży się na wysokość kar, które dotkną sprawców przestępstw skarbowych. Rozszerzeniu ulegnie także katalog przypadków, w których będzie można orzec wobec sprawcy zakaz prowadzenia określonej działalności.

Reasumując, rząd szykuje kolejną nowelizację przepisów, która wzmocni represyjność państwa wobec przedsiębiorców. Jest w swoich działaniach dość konsekwentny, o czym świadczą niedawno zmieniane regulacje zarówno ustaw podatkowych, jak też innych ustaw karnych. Nowe przepisy z pewnością przełożą się na wzrost postępowań karnych skarbowych wobec podatników i wymierzanie im surowszych kar. Czy doprowadzą do uszczelnienia systemu podatkowego? Czas pokaże. Na koniec podzielę się refleksją, która towarzyszy mi od jakiegoś czasu. Z jednej strony przedsiębiorcy otrzymują komunikat o przyjaznej dla nich postawie  rządu, mówi się o licznych ułatwieniach, konstytucji dla biznesu, promocji polskich przedsiębiorców, z drugiej zaś funduje się im coraz częściej represyjne prawo, które istotnie zwiększa ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej, podwyższa jej koszty, a nawet powoduje, że państwo może bezpośrednio ingerować w wolność obrotu gospodarczego. Widzę tu pewną niespójność. 

Łukasz Chmielniak, adwokat, partner w kancelarii Chmielniak Adwokaci