Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sylwester Marciniak (przewodniczący,  sprawozdawca), Małgorzata Fita i Marek Kołaczek, uznał, że w sprawie spółki z o.o., której skargę kasacyjną badał, zaakceptowanie poglądu, iż termin do zwrotu różnicy VAT został przedłużony, jeżeli przed jego upływem podatnikowi doręczone zostało postanowienie naczelnika urzędu skarbowego o przedłużeniu tego terminu, byłoby niezgodne z zasadą demokratycznego państwa prawnego wyrażoną w art. 2 Konstytucji RP.

 


Nadużycie prawa przez podatnika

Według NSA, to działania skarżącej spółki, mające charakter nadużycia prawa, uniemożliwiły doręczenie tego postanowienia. Sąd oddalił skargę kasacyjną.

Bezsporne było to, że postanowienie naczelnika urzędu skarbowego o przedłużeniu terminu zwrotu VAT zostało wydane i podpisane 29 stycznia 2015 r., czyli dzień przed upływem terminu zwrotu podatku za ten miesiąc, który przypadał na 30 stycznia 2015 r. Tego dnia (tj. w 60-tym dniu ustawowego terminu zwrotu) urząd podjął próbę jego doręczenia. Ponieważ prezes spółki, wbrew telefonicznym ustaleniom, nie pojawiła się w urzędzie skarbowym, by je odebrać, a w siedzibie spółki nie było osoby upoważnionej do odbioru korespondencji, tego samego dnia postanowienie zostało wysłane pocztą.

Zobacz również: Czy źle doręczone zawiadomienie o zawieszeniu przedawnienia jest ważne >>

WSA: Dowodem obciążającym podatnika mogą być jego prywatne notatki >>

Zdaniem skarżącej spółki, naczelnik urzędu skarbowego nie mógł przedłużyć terminu zwrotu VAT, skoro postanowienie z 29 stycznia 2015 r. nie zostało doręczone przed upływem terminu dokonania zwrotu, czyli przed dniem 30 stycznia 2015 r. Natomiast w ocenie dyrektora izby skarbowej,  chwilą przedłużenia terminu zwrotu podatku jest data wydania aktu administracyjnego (postanowienia) przedłużającego termin, a nie data jego doręczenia.

 

Data doręczenia czy data wydania postanowienia?

NSA podkreślił w uzasadnieniu, że znane są mu z urzędu zmierzające w różnych kierunkach poglądy sądów administracyjnych, w tym NSA, na powyższe zagadnienie. Zarówno te, w których (tak jak w I FSK 441/15, I FSK 1498/15 oraz I FSK 1552/15) NSA uznał, że chwilą przedłużenia terminu zwrotu VAT jest data skutecznego wprowadzenia do obrotu prawnego postanowienia w tym przedmiocie – jego doręczenia, jak i stanowisko odmienne, zgodnie z którym postanowienie naczelnika urzędu skarbowego, które doręczane jest stronie za pośrednictwem operatora pocztowego, ma zostać wydane (sporządzone) i przekazane temu operatorowi w celu doręczenia przed upływem terminu do dokonania tego zwrotu (I FSK 1893/15, I FSK 2081/15).

Skład NSA rozpatrujący tę sprawę, za szczególnie istotny uznał wyrok NSA z 23 kwietnia 2018 r., który zapadł w składzie siedmiu sędziów (I FSK 255/17). Zgodnie z nim, termin do zwrotu różnicy podatku został przedłużony, jeżeli przed jego upływem podatnikowi doręczono postanowienie naczelnika urzędu skarbowego o przedłużeniu terminu zwrotu różnicy podatku do czasu zakończenia weryfikacji rozliczenia podatnika dokonywanej w ramach czynności sprawdzających.

- W realiach niniejszej sprawy zaakceptowanie poglądu, że termin do zwrotu różnicy podatku został przedłużony, jeżeli przed jego upływem podatnikowi doręczono postanowienie naczelnika urzędu skarbowego o przedłużeniu tego terminu, byłoby niezgodne z zasadą demokratycznego państwa prawnego wyrażoną w art. 2 Konstytucji RP, albowiem do niemożności doręczenia postanowienia organu pierwszej instancji przed upływem terminu doprowadziły działania skarżącej spółki mające charakter nadużycia prawa ‒ napisał w uzasadnieniu sprawozdawca, sędzia NSA Sylwester Marciniak. Jak podkreślił, zasada demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji) oraz zasada zaufania, jakkolwiek adresowane są przede wszystkim do organów władz publicznych, to jednak wymagają od adresatów decyzji administracyjnych (postanowień) wykazania minimum lojalności w toku postępowania administracyjnego, przejawiającego się w podejmowaniu elementarnych działań mających na celu współpracę z organem w wykonywaniu jego ustawowych kompetencji, zaniechaniu działań uniemożliwiających organom prowadzenie postępowania (np. w drodze dokonywania doręczeń) oraz niewprowadzaniu organów w błąd.

Według NSA, działania i zaniechania stron postępowania nakierowane na celową odmowę odbioru kierowanej do nich korespondencji stanowią przykład nadużycia uprawnień procesowych i w demokratycznym państwie prawnym nie zasługują na ochronę.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 10 października 2018 r., sygn. akt I FSK 1701/16