Jak wiemy, Polska nie dotrzymała terminów wdrożenia dyrektywy, w konsekwencji czego Komisja Europejska skierowała do TSUE sprawę m.in. przeciwko Polsce. Uwzględniając powyższe – niewątpliwie obecnie powrót do prac legislacyjnych zmierzających do implementacji dyrektywy należy oceniać pozytywnie.
Czytaj również: Przedsiębiorcy chcą konsultacji publicznych projektu ustawy o sygnalistach>>
Kolejny projekt ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa ze stycznia 2024 r. – od poprzedniego z kwietnia 2022 r. różni się:
Po pierwsze:
Tym, że znowu powrócono do Rzecznika Praw Obywatelskich - jako organu przyjmującego zgłoszenia zewnętrzne oraz udzielającego wsparcia zgłaszającym naruszenia prawa.
Według ostatniej wersji projektu ustawy - takie powiadomienie zewnętrzne można było realizować wyłącznie poprzez organy publiczne, jak również poprzez Państwową Inspekcję Pracy.
Na zasadność takiego rozwiązania - zdaniem twórców projektu - ma wskazywać fakt, iż RPO jest organem, który ma kompetencje i doświadczenie w rozpatrywaniu zagadnień z różnych obszarów życia społecznego.
Nowy projekt - doprecyzowuje również obowiązek RPO do przekazania zgłoszenia, po wstępnej weryfikacji, organowi publicznemu do podjęcia dalszych działań. Przekazanie winno nastąpić nie później niż w ciągu 14 dni licząc od dnia dokonania zgłoszenia.
W projekcie przewidziano możliwość pozostawienia bez rozpatrywania zarówno przez RPO, jak i organ publiczny, sprawy, która była już przedmiotem zgłoszenia zewnętrznego - oczywiście tylko w przypadku braku istotnych nowych informacji.
RPO w przypadku kolejnego zgłoszenia tożsamego do poprzedniego - pozostawia je bez rozpoznania i nie informuje o powyższym sygnalisty.
Cena promocyjna: 89.1 zł
|Cena regularna: 99 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 74.26 zł
Po drugie:
Przewidziane w projekcie gwarancje i środki prawne będą przysługiwały osobie dokonującej zgłoszenia naruszenia prawa, niezależnie od podstawy i formy świadczenia pracy lub pełnienia służby, tzn. będą one przysługiwać osobom świadczącym pracę czy usługi m.in. na podstawie umowy o pracę, umowy cywilnoprawnej, kontraktu menedżerskiego, wolontariatu, stażu, praktyki, prowadzącym działalność gospodarczą, czy też odbywającym służbę wojskową, lub inną służbę mundurową.
Ochroną zostaną objęte również osoby, które uzyskały informacje o nadużyciach w kontekście związanym z pracą, ale jeszcze przed nawiązaniem stosunku prawnego (np. umowy o pracę).
Polecamy nagranie szkolenia: Ochrona sygnalistów – nowe regulacje prawne dla organizacji >
Czytaj również: Ochrona sygnalistów to przede wszystkim realizacja prawa do swobody wypowiedzi>>
Po trzecie:
W nowym projekcie wprowadzono możliwość (nie zaś obowiązek) wydawania zgłaszającemu zaświadczeń o podleganiu ochronie przewidzianej w projektowanej ustawie.
Aktualny projekt zakłada, że „zaświadczenie o statusie sygnalisty” może zostać wydane przez organ publiczny podejmujący działania następcze na żądanie zgłaszającego.
Przy czym usunięto przepis, że organ publiczny wydaje zaświadczenie - po odebraniu od zgłaszającego oświadczenia złożonego pod rygorem odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań - iż informacja o naruszeniu prawa będąca przedmiotem zgłoszenia była prawdziwa w momencie dokonywania zgłoszenia. Taka zmiana – w sposób oczywisty wydaje się ze wszech miar zasadna.
W konsekwencji ww. zmiany - ochrona sygnalisty w ramach nowego projektu ustawy nie będzie już determinowana momentem wydania zaświadczenia, jak było w przypadku poprzedniego projektu ustawy.
Czytaj też w LEX: Whistleblowing - sygnalista w biurze rachunkowym >
Sprawdź również książkę: Zgłaszanie nieprawidłowości. Whistleblowing w praktyce ebook >>
Po czwarte:
Dodano przepis o okresie retencji danych osobowych oraz dokumentów przetwarzanych przez RPO - ustalając: okres 12 miesięcy po zakończeniu roku kalendarzowego, w którym przekazano zgłoszenie do organu publicznego podejmującego dalsze działania, zaś organ publiczny dane osobowe zawarte w rejestrze zgłoszeń zewnętrznych przechowuje przez okres 3 lat po zakończeniu roku kalendarzowego, w którym zakończono działania następcze.
Czytaj również: Nowe projekty - stare problemy, czyli o rodzącym się modelu ochrony sygnalistów>>
Po piąte zmianie uległo szereg terminów – i tak:
W przypadku zgłoszeń wewnętrznych, skrócono:
- okres konsultacji podmiotów prawnych ze związkami zawodowymi, który obecnie wynosi nie mniej niż 5 dni i trwa nie dłużej niż 10 dni,
- skrócono także okres, w którym procedura zgłoszeń wewnętrznych wchodzi w życie – i obecnie jest to okres do 7 dni licząc od dnia podania jej do wiadomości,
- poprzedni projekt ustawy wskazywał datę wejścia w życie ustawy po upływie dwóch miesięcy - natomiast nowy projekt skraca ten okres do miesiąca - od dnia jej ogłoszenia,
- podmioty prawne i organy publiczne z kolei będą mieć od momentu wejścia w życie ustawy - miesiąc na wdrożenie procedur przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów.
Czytaj też w LEX: Aspekty bezpieczeństwa kanałów komunikacji – jaki poziom bezpieczeństwa kanałów komunikacji jest wymagany i jak go zapewnić? >
Celem wymuszenia prawidłowego stosowania ustawy o sygnalistach oraz zgodnie z art. 23 dyrektywy - w rozdziale 6 (art. 54 – 59) komentowanego projektu – zamieszczono przepisy karne. (art. 51-56 projektu).
Przepisy karne stoją na straży praw sygnalistów w zakresie zgłaszania i ujawniania naruszeń prawa oraz zakazu podejmowania działań odwetowych.
Przepisy karne przewidują kary dla osób, które:
- uniemożliwiają lub istotnie utrudniają dokonanie zgłoszenia naruszenia prawa,
- podejmują działania odwetowe wobec zgłaszającego naruszenie prawa lub osoby powiązanej ze zgłaszającym,
- wbrew przepisom ustawy ujawniają tożsamość osoby dokonującej zgłoszenia, osoby pomagającej w zgłoszeniu lub osoby powiązanej ze zgłaszającym,
- będąc odpowiedzialnymi za ustanowienie procedury zgłoszeń wewnętrznych - nie ustanawiają tej procedury lub ustanawia ją z istotnym naruszeniem wymogów wynikających z ustawy.
Jedynie art. 58 projektowanej ustawy jest przepisem dyscyplinującym samego sygnalistę. Zgodnie z powołanym przepisem – sygnalista będzie ponosić odpowiedzialność przewidzianą w ustawie, jeśli dokonując zgłoszenia lub ujawnienia publicznego - wiedział, że do naruszenia nie doszło. Zatem – czyn sygnalisty musi być czynem umyślnym.
Iwona Smolak, radca prawny, partner w Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni
Czytaj też w LEX:
Procedury whistleblowingu - jak efektywnie wdrożyć je w organizacji? >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.