Dziecko, które wyjeżdża na zimowisko, ma polisę wykupioną przez organizatora, a gdy jedzie z rodzicami na narty za granicę, to rodzice też zwykle dbają o to, żeby miało ubezpieczenie. Częścią składową pakietu dla narciarza jest ubezpieczenie NNW, które zapewnia świadczenie za określony procentowo uszczerbek na zdrowiu, a także za pobyt w szpitalu czy inne określone w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU) sytuacje. 

Świadczenia z NNW mają jeden słaby punkt – przeważnie nie są wysokie, zwłaszcza w polisach grupowych. Jeśli ktoś ma polisę z sumą ubezpieczenia 20 tys. zł, a złamanie nowi „wyceniane” jest na 5 proc. sumy ubezpieczenia, to otrzyma tylko 1000 zł świadczenia. 

 

Polisa szkolna zwykle działa w czasie ferii

Rzadko zdarza się sytuacja, gdy dziecko wyjeżdżające na narty ma tylko jedną polisę NNW. Zwykle jest również ubezpieczone w szkole, czasem ma kartę Euro26 czy Planetę Młodych, zdarza się, że rodzice kupują dziecku całoroczną indywidualną polisę NNW, niekiedy w ramach ubezpieczenia domu można też mieć ubezpieczenie NNW. 

Nie zawsze takie polisy obejmują świadczenia w przypadku wyjazdów na narty albo w razie zagranicznych podróży. Za każdym razem warto to sprawdzić w OWU.

 


Ile polis NNW, tyle świadczeń

Zgodnie z art. 805 k.c. różnica między ubezpieczeniami majątkowymi a osobowymi sprowadza się do charakteru świadczenia wypłacanego przez ubezpieczyciela. W ubezpieczeniach majątkowych wypłaca on odszkodowanie za szkodę, a w ubezpieczeniu osobowym - umówioną sumę pieniężną (świadczenie z umowy ubezpieczenia osobowego).

Czytaj też: Nie zawsze łatwo udowodnić winę narciarzowi, który wyrządzi szkodę >

W ubezpieczeniach majątkowych odszkodowania się nie sumują. Zgodnie z art. 824(1) par. 2 k.c., jeżeli ten sam przedmiot ubezpieczenia w tym samym czasie jest ubezpieczony od tego samego ryzyka u dwóch lub więcej ubezpieczycieli na sumy, które łącznie przewyższają jego wartość ubezpieczeniową, ubezpieczający nie może żądać świadczenia przenoszącego wysokość szkody. Między ubezpieczycielami każdy z nich odpowiada w takim stosunku, w jakim przyjęta przez niego suma ubezpieczenia pozostaje do łącznych sum wynikających z podwójnego lub wielokrotnego ubezpieczenia.

- Czyli na przykład w ramach ubezpieczenia podróżnego o refundację kosztów zakupionych za granicą leków można się ubiegać tylko u jednego ubezpieczyciela, nawet gdy się ma kilka polis podróżnych – mówi Aleksandra Leszczyńska, rzecznik prasowy Europy Ubezpieczenia.
Inaczej jest w ubezpieczeniach osobowych, w tym NNW. Świadczenia należą się ubezpieczonemu z każdej z tych umów w pełnej wysokości i nie będą proporcjonalnie zmniejszane - o jeśli zdarzenie objęte jest zakresem posiadanej polisy. Jak tłumaczy Ewa Bartoszewicz, menedżer produktu w Warcie, świadczenie z tytułu NNW jest wypłacane z każdej posiadanej przez dziecko polisy NNW. Dla przykładu - dziecko jest ubezpieczone w szkole w zakresie NNW, dodatkowo rodzina wykupiła ubezpieczenie turystyczne na wyjazd zagraniczny (koszty leczenia i NNW) z rozszerzeniem o narciarstwo – jeśli dziecko uległoby wypadkowi na nartach za granicą świadczenie z tytułu stałego uszczerbku na zdrowiu wypłacone będzie zarówno z polisy szkolnej (jeśli swym zakresem obejmowała zagranicę i uprawianie narciarstwa), jak i z polisy turystycznej.
Może zdarzyć się, że na stoku ktoś wyrządzi dziecku szkodę, np. wjedzie na nie na nartach. W takiej sytuacji poszkodowanemu należy się odszkodowanie od sprawcy albo od jego ubezpieczyciela. Nie pozbawia go to jednak możliwości żądania od ubezpieczyciela świadczenia z polisy NNW.