Chodzi - jak uzasadnia resort - o zmianę czterech ustaw, w tym przede wszystkim ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. W czwartym kwartale 2018 r. planowany jest pilotaż e-skierowania w ramach realizowanej przez Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, Platformy P1. Ministerstwo wyjaśnia, że dlatego konieczna jest modyfikacja przepisów dotyczących e-skierowań.
Obecne zapisy budzą wątpliwości
Resort dodaje, że w obecnej ustawie o świadczeniach jest definicja skierowania. Zakłada, że skierowanie jest co do zasady dokumentem w postaci elektronicznej, natomiast w enumeratywnie wskazanych przypadkach ma ono postać papierową.
- Zastosowana typologia nie jest jednak właściwa i budzi liczne wątpliwości interpretacyjne, bowiem katalog skierowań w postaci papierowej ma niejednolity charakter - obejmując skierowania odpowiadające poszczególnym zakresom świadczeń, jak i wszelkie skierowania np. dla osób o nieustalonej tożsamości. W tym mieszczą się w nim również skierowania nie objęte ustawą o świadczeniach - z zakresu prawa pracy - uzasadnia.
Projekt uchyla więc pkt 32b, artykułu 5 ustawy o świadczeniach zdrowotnych - który zawiera definicję skierowania i wprowadza nową regulację dotyczącą e-skierowań.
E-skierowanie do szpitala
Zgodnie z nią skierowania w formie elektronicznej będą na:
1) świadczenia z zakresu badań diagnostycznych, w tym medycznej diagnostyki laboratoryjnej;
2) skierowania na ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne;
3) skierowania na leczenie szpitalne
Katalog może być poszerzany
Resort zapewnia równocześnie, że ten katalog, wraz z rozwojem Platformy P1 może być stopniowo poszerzany na inne rodzaje skierowań. W projekcie doprecyzowano też, że tzw. e-skierowania, nie będą obejmować dokumentów, które potocznie często są nazywane skierowaniami albo zleceniami, a "dotyczą kierowania pacjentów na różnego rodzaju badania czy konsultacje w ramach już udzielanych im świadczeń opieki zdrowotnej". Przykładowo pacjent w ramach przygotowań do operacji, jest w szpitalu kierowany na badania diagnostyczne i konsultacje.
Korzystanie z e-skierowań będzie możliwe albo poprzez udostępnienie przez pacjenta klucza dostępu, albo kodu dostępu wraz numerem PESEL. Informacja o e-skierowaniu ma być wysyłana na wskazany adres poczty elektronicznej, numer telefonu albo w formie wydruku. Zawierać ma identyfikator usługobiorcy, pracownika medycznego i usługodawcy, a także nazwę placówki.
Czytaj: Wystawiono prawie 10 tysięcy e-recept, dołączą kolejne miasta>>
Będę mniejsze kolejki?
Resort zapewnia, że wprowadzenie e-skierowania będzie miało wpływ na listy oczekujących na świadczenia opieki zdrowotnej. Obecnie oryginał skierowania trzeba dostarczyć w ciągu 14 dni od wpisu na listę oczekujących. Jak wskazują autorzy projektu część pacjentów zapisywała się więc na kilka list. W przypadku e-skierowań pacjent będzie mógł umówić się na konkretne badania, a placówka medyczna będzie mogła "racjonalizować zapisy na listach oczekujących". Bo po pierwszym zapisie w systemie pojawi się oznaczenie "w realizacji". Nie będzie więc możliwości zapisywania się na inne listy.
Podobnie ma być w sytuacji gdy pacjent otrzyma więcej niż jedno skierowanie od więcej niż jednego lekarza, ale na to samo świadczenie opieki zdrowotnej.