Nowy wykaz Ministerstwo Edukacji i Nauki określiło w komunikacie z 17 lipca 2023 r. w sprawie wykazu czasopism naukowych i recenzowanych materiałów z konferencji międzynarodowych. Ma on realizować dyspozycję art. 267 ust. 3 ustawy z 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Czy jednak robi to zgodnie z tym przepisem i rozporządzeniem w tej sprawie, jest po raz kolejny mocno dyskusyjne.

 

Wykaz czasopism naukowych bez możliwości większych zmian>>

 

Prawnicze periodyki znów mocno zyskują

- Zaskoczenia nie ma, zyskały "Białostockie Studia Prawnicze", "Przegląd Sejmowy", czasopisma powiązane z uczelniami m.in. w Sosnowcu, Częstochowie czy Szkołą Wyższą Wymiaru Sprawiedliwości - mówi Prawo.pl dr hab. Grzegorz Krawiec, prof. Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. - Teraz punktacja za artykuły jest tak wysoka, że nie bardzo opłaca się publikować monografie - należałoby przemyśleć podwyższenie punktacji, bo obecnie przewidziano za nie 120 pkt, czyli mniej niż za mniej pracochłonny artykuł np. w "Przeglądzie Sejmowym" (200 pkt) - podkreśla.

Profesor Piotr Stec z Uniwersytetu Opolskiego, kierownik Zakładu Prawa i Postępowania Cywilnego WPiA UO, wskazuje z kolei, że polskie czasopisma, jeżeli chodzi o nauki prawne, zostały tak dowartościowane, że nie opłaca się teraz publikować w czasopismach międzynarodowych.  - Wahadło przechyliło się w drugą stronę - mówi. - Ministerstwo powinno teraz przemyśleć, jak chce sprawić, by polscy prawnicy zabierali głos na arenie międzynarodowej - podkreśla. Jest to faktycznie zwrot o sto osiemdziesiąt stopni, bo po wejściu w życie przepisów ustawy o szkolnictwie wyższym prawnicy (oraz inni przedstawiciele nauk społecznych i humanistycznych) podkreślali, że nacisk na umiędzynarodowienie jest zbyt duży i sprawi, że - z racji specyfiki ich dziedzin - będą mieli problemy z uzyskaniem punktów za publikacje. - Niezależnie od tego widać, że więcej polskich czasopism trafiło do bazy Scopus, co może świadczyć o tym, że rośnie ich jakość, ale może tez wynikać z tego, że Polska jest obecnie największym rynkiem w Europie Wschodniej, bo z Rosją zerwano kontakty po jej agresji na Ukrainę - mówi prof. Stec.

Czytaj w LEX: Kategoryzacja czasopism naukowych >>

Tryb - znów nieznany

Najbardziej problematyczny jest jednak - już po raz kolejny - sposób wprowadzenia zmian w wykazie. - Moim zdaniem ministerstwo samodzielnie zdecydowało o podwyższeniu punktacji w sobie tylko znanym trybie - mówi prof. Stec. Na to samo zwraca uwagę prof. Krawiec. - Jak się wydaje, podwyższenia punktacji dokonano bez żadnego trybu, bo wprowadzenie takich zmian wymaga oceny eksperckiej, a nic nie wiadomo o powołaniu zespołu, który miałby jej dokonać - podkreśla.

Czytaj też: Wykaz czasopism naukowych z dziedziny nauk prawnych z perspektywy danych o cytowaniach dostępnych w bazie Google Scholar >>

 

Przypomnijmy - według rozporządzenia regulującego tworzenie wykazu czasopism, na pierwszym etapie dokonuje się oceny bibliometrycznej i ustala wstępną punktację na podstawie wskaźników cytowań w bazach danych Scopus i Web of Science. Czasopisma nieindeksowane w tych bazach mogą znaleźć się w wykazie z najniższą możliwą punktacją (20 pkt). Drugi etap procesu to etap ekspercki - specjalne zespoły ekspertów są powoływane dla każdej z dyscyplin i mają możliwość korygowania punktacji czasopisma. Mogą podnieść albo obniżyć punktację o dwa poziomy w stosunku do wyników uzyskanych w pierwszym etapie. Tu o powołaniu ekspertów nic nie wiadomo.

 

Cena promocyjna: 199.2 zł

|

Cena regularna: 249 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Kolejna taka zmiana

Nie jest to jednak nic nowego - pod koniec poprzedniego okresu ewaluacji takich zmian dokonywano wielokrotnie, co potem podnoszono, komentując wyniki ewaluacji działalności naukowej. Już w zeszłym roku wskazywano, że część czasopism miało zawyżoną punktację - To prowadzi do paradoksów, a mianowicie osoby publikujące w lokalnych czasopismach mogą uzyskać znacznie więcej punktów w procesie ewaluacji niż te, które publikują w czasopismach zagranicznych czy w uznanych czasopismach polskich o długiej tradycji - mówił Prawo.pl prof. Jerzy Pisuliński, dziekan Uniwersytetu Jagiellońskiego. Już wtedy wskazywał, że za artykuł w "Białostockich Studiach Prawniczych" można otrzymać 140 pkt (teraz 200), zaś za artykuł w "Państwie i Prawie" tylko 70 (teraz 100).

Czytaj w LEX: Kobroń-Gąsiorowska Łucja, Whistleblowing w środowisku akademickim - uwagi de lege lata i de lege ferenda >