"Nie można takiego wniosku wywieść z wydanej decyzji o uznaniu praktyk za naruszające zbiorowe prawa pacjentów wobec jednego ze szpitali, a wszystkie podnoszone w tym zakresie zarzuty skierowane do opinii publicznej wynikają bardziej z braku zrozumienia jej treści lub pobieżnej analizy.Największe zastrzeżenia w tym zakresie należy podnieść wobec tego, że ta nieprawidłowa interpretacja dociera do nieograniczonej liczby podmiotów i osób – tym samym może wprowadzać w błąd w zakresie faktycznych motywów, którymi kierował się Rzecznik Praw Pacjenta przy rozstrzyganiu tej konkretnej sprawy" - podkreśla RPP.
W tym zakresie wskazać należy, że Rzecznik Praw Pacjenta uznał praktykę stosowaną przez jeden ze szpitali polegającą na uzależnieniu zastosowania u pacjentów leczonych w ramach konkretnych programów lekowych produktu leczniczego zawierającego określoną substancję, bez zapewnienia wymogu zachowania wymagań aktualnej wiedzy medycznej przy zmianie u pacjentów produktu leczniczego, za naruszającą zbiorowe prawa pacjentów do świadczeń zdrowotnych, o którym mowa w art. 6 ust. 1 ustawy, i nakazał jej zaniechanie. W szczególności chodzi o możliwość zastosowania przez lekarza innego leku bądź powrotu do wcześniej podawanego w przypadku wystąpienia zdarzeń niepożądanych lub skutków ubocznych.