Uzewnętrznia się to w sposób szczególny, w postaci widocznie postępującej dekapitalizacji obiektów szkolnych, w całkowitym ograniczeniu wydatków na zakup książek i środków dydaktycznych oraz na bieżące utrzymanie szkół. Tylko dzięki zaradności ludzi kierujących tymi placówkami, pomocy różnorodnych instytucji, ofiarności samych rodziców oraz samorządów lokalnych szkoły nadal funkcjonują.Największe jednak straty dla całego procesu edukacji młodego pokolenia wynikają z bardzo znaczącego ograniczenia środków na zajęcia wspomagające sam proces dydaktyczno-wychowawczy, w tym: koła zainteresowań, działalność kulturalną i sportową.
Ale nawet przy tak ograniczanych wydatkach zadłużenie szkół i placówek oświatowo-wychowawczych nie maleje. Na początku bieżącego roku łączne zadłużenie wynosiło 3,5 bln zł, a dziś, u progu nowego roku szkolnego, wszystko wskazuje na to, że będzie ono dynamicznie wzrastać, gdyż większość szkół wydała już wszystkie środki, jakimi dysponowała na wydatki rzeczowe.
W tej sytuacji Senat RP zwraca się do Rządu o podjęcie niezbędnych działań, zmierzających do niezwłocznego oddłużenia oświaty oraz ustanowienia takiego systemu jej finansowania, który wyeliminuje podobne zjawisko w przyszłości.
Senat wnosi o uwzględnienie przez Rząd zobowiązań Skarbu Państwa dotyczących zaległych należności w oświacie, wynikających z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Ma to szczególne znaczenie dziś, kiedy oczekujemy od samorządów terytorialnych aktywniejszych działań, zmierzających do przyjęcia w swój zarząd pozostałych szkół podstawowych.
Znane są nam obiektywne trudności finansowe państwa, jednak ta decyzja może się okazać najlepszą inwestycją, jaką należy wykonać dziś na rzecz pomyślniejszej przyszłości naszego narodu.