Mogę tylko z politowaniem pokiwać głową. Zdaje się, że tego różnicowania sędziów, chce dokonywać to samo towarzystwo, które przyjmowało w szeregi sędziów III RP, sędziów z czasów PRL-u. Nie widzieli w tym żadnego problemu, że byli to ludzie, którzy bardzo często należeli do partii komunistycznej i wykonywali polecenia partyjne — mówił pytany o to podczas konferencji.

9 maja Senat przyjął poprawki do nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jedna z nich zakłada, że kandydatami do KRS będą mogli być również sędziowie powołani przy udziale neo-KRS. Z przyjętej przez Sejm ustawy wynikało, że kandydować mogą jedynie ci neo-sędziowie, którzy wrócili na swoje wcześniejsze stanowisko. Dodatkowo sędziowie - jak wynika z kolejnej poprawki - będą mogli głosować na więcej niż jednego kandydata.

Czytaj: Senat poprawia ustawę o KRS, neo-sędziowie będą mogli do niej kandydować >>

Co poprawił Senat?

Chodzi m.in. o art. 2 par. 2, zgodnie z brzmieniem którego, prawo kandydowania na członka Krajowej Rady Sądownictwa miało nie przysługiwać sędziom, którzy objęli stanowisko w wyniku wniosku o powołanie sędziego, przedstawionego Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej przez Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną na podstawie noweli z 2017 r. (czyli tzw. neo-KRS), z wyjątkiem sędziów, którzy powrócili na urząd sędziego i poprzednio zajmowane stanowisko, jeżeli poprzednio zajmowane stanowisko objęli w inny sposób, niż w wyniku wniosku o powołanie sędziego, przedstawionego Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej przez Krajową Radę Sądownictwa. Wcześniejsza wersja wykluczała z kandydowania wszystkich neo-sędziów. Została jednak poprawiona już po opiniowaniu.

Senatorzy, powołując się na opinię Komisji Weneckiej, zgłosili poprawkę, zgodnie z którą bierne prawo wyborcze będzie przysługiwać wszystkim sędziom. Poparło ją m.in. Ministerstwo Sprawiedliwości. - W świetle opinii Komisji Weneckiej bez kompleksowego uregulowania statusu nieprawidłowo powołanych sędziów wyłączenie wobec nich biernego prawa wyborczego mogłoby naruszać zasadę proporcjonalności, stąd ministerstwo jest za tą poprawką - zaznaczył wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.

Senatorowie poparli też poprawkę zmierzającą do wprowadzenia zasady, według której sędziowie będą mieli więcej niż jeden głos w wyborach członków KRS.

Sędziowie "zaskoczeni" senackimi propozycjami

Stowarzyszenia Sędziów i Prokuratorów Polskich z zaskoczeniem przyjęło zmiany dokonane przez Senat w ustawie regulującej sposób wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa. - Nie zgadzamy się na to, by zasady państwa prawa były przedmiotem umów politycznych – protestują sędziowie i prokuratorzy, odnosząc się do poprawki dotyczącej możliwości kandydowania do KRS przez tzw. neo-sędziów.  

Prezesi ośmiu stowarzyszeń: Iustitii, Pro Familia, Themis, Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych, Lex Super Omnia, Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Sędziów Administracyjnych, FWS, Niezależnych Prokuratorów - przypomnieli, że od ponad ośmiu lat obywatele na ulicach miast i sędziowie w salach rozpraw walczyli o prawo do prawidłowo powołanego sądu. - Warunkiem koniecznym do zagwarantowania tego prawa jest powołanie nowej Krajowej Rady Sądownictwa i rozwiązanie statusu tzw. neo-sędziów. Zamiast kompleksowych zmian, rząd przedstawił „kadłubowy” projekt o nowych zasadach wyboru członków KRS - wskazali.

W ich ocenie zaskakujące jest też, że poprawkę tę poparł minister sprawiedliwości, który na wcześniejszym etapie prac uważał ustawę za zgodną z Konstytucją.

 

Brak konsultacji

Zdaniem sędziów poprawka ta nie została skonsultowana z obywatelami ani ze środowiskami sędziowskimi, co jest o tyle dziwne, że ustawa dotyczy wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa, a nie wyboru polityków do Krajowej Rady Politycznej. Jeśli, jak informują media, jest ona elementem jakiegoś porozumienia politycznego, to zostało ono zawarte ponad głowami środowisk walczących od lat o prawo do niezależnych sądów.

- Nie zgadzamy się na to, by zasady państwa prawa były przedmiotem umów politycznych – protestują prawnicy.

Opinia Komisji Weneckiej oraz Konstytucja umożliwiały innego rodzaju zmiany w ustawie, które prowadziłyby do prawidłowego powołania Krajowej Rady Sądownictwa. Wskazane w opinii Komisji Weneckiej jako możliwe kryterium stażu lub otwarcie możliwości kandydowania dla sędziów po Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury były i są rozwiązaniami możliwymi do zastosowania. W swojej opinii Komisja Wenecka nie wskazywała na konieczność otwarcia nowego składu KRS dla wszystkich neo-sędziów, czego dokonał Senat przy poparciu Ministerstwa Sprawiedliwości. Apelujemy do polskiego parlamentu o rozważne dalsze prace nad ustawą, przy poszanowaniu dla zasad państwa prawa.