Krystyna B. wystąpiła do sądu o odszkodowanie i zadośćuczynienie od Skarbu Państwa za doznane krzywdy, które poniosła jako dziecko matki represjonowanej w latach 40. XX wieku.

 

Zdarzenia historyczne

Matka wnioskodawczyni – Janina, w czasie II wojny światowej, należała do Armii Krajowej w Okręgu Wileńskim. Po wkroczeniu do Polski wojsk radzieckich została aresztowana. Trybunał Wojskowy NKWD skazał ją za przynależność do organizacji konspiracyjnej na 15 lat robót katorżniczych, utratę praw publicznych i konfiskatę majątku. Trybunał Wojenny Okręgu Wileńskiego zmienił orzeczoną karę na 10 lat robót w kopalni węgla w Workucie u podnóża gór Uralu Polarnego. Wnioskodawczyni Krystyna B. urodziła się w 1950 roku, gdy matka jeszcze odbywała karę w ZSRR.

Obecnie Krystyna B. zażądała od Skarbu Państwa wypłaty 5 mln zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za krzywdy poniesione jako dziecko osoby represjonowanej. I powołała się na art. 8 ustawy z 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.

Według tej ustawy osobie, wobec której stwierdzono nieważność orzeczenia, przysługuje od Skarbu Państwa odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę wynikłą z wydania lub wykonania orzeczenia albo decyzji. W razie śmierci tej osoby uprawnienie to przechodzi na małżonka, dzieci i rodziców.

Uprawnienia te przysługują również osobom mieszkającym obecnie bądź w chwili śmierci w Polsce, represjonowanym przez radzieckie organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości lub organy pozasądowe, działające na obecnym terytorium Polski w okresie od 1 lipca 1944 r. do 31 grudnia 1956 r.  za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego lub z powodu takiej działalności (art. 8a ustawy). Ale dalej czytamy, że dziecku matki pozbawionej wolności, wobec której stwierdzono nieważność orzeczenia, które przebywało wraz z matką w więzieniu lub innym miejscu odosobnienia lub którego matka w okresie ciąży przebywała w więzieniu lub innym miejscu odosobnienia, przysługuje od Skarbu Państwa odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ( art. 8b)

Jak wyjaśniał Adam Nowak, radca prawny Prokuratorii Generalnej RP, sytuacja jest nietypowa, gdyż o odszkodowanie wnosi dziecko osoby represjonowanej przez władze ZSRR, które krzywdę wyrządziły. Organy obcego państwa wydające orzeczenie nie były sądem. Co więcej, stwierdzenie nieważności tego orzeczenia nastąpiło przed sądem litewskim, a teraz polski Skarb Państwa ma ponosić odpowiedzialność odszkodowawczą za niezawinione przez siebie krzywdy. Dlatego opowiedział się za wąską, językową wykładnią przepisów, która nie obejmuje zadośćuczynienia i odszkodowania dla dzieci osób prześladowanych przez organy obcego państwa.

 

Przyznanie 4 mln zł od Skarbu Państwa

Sąd I instancji przyznał wnioskodawczyni zadośćuczynienie w wysokości 4 mln złotych. Sąd Apelacyjny w Gdańsku powziął jednak wątpliwość, którą przedstawił Izbie Karnej SN. Chodziło o kwestię, czy przez „dziecko matki pozbawionej wolności, należy rozumieć również „dziecko, matki pozbawionej wolności” „represjonowanej przez radzieckie organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości lub organy pozasądowe, działające na obecnym terytorium Polski w okresie od dnia 1 lipca 1944 r. do dnia 31 grudnia 1956 r. poprzez zastosowanie art. 8 ust. 2a ustawy?

 Sąd Najwyższy postanowił odmówić podjęcia uchwały.

Jak wyjaśniał sędzia sprawozdawca Antoni Bojańczyk w uzasadnieniu, przepis art. 8a ustawy z 23 lutego 1991 r. nie budzi wątpliwości z punktu widzenia wykładni językowej. Problem dotyczył stosowania tego przepisu wobec dzieci matek, które były represjonowane przez władze radzieckie. Sąd Okręgowy stwierdził, że racje słusznościowe nakazują wypłacić zadośćuczynienie takim dzieciom.

Przedstawiając problem, Sąd Apelacyjny zastosował wykładnię gramatyczną i celowościową (funkcjonalną).

Zobacz też linię orzeczniczą: Początek naliczania odsetek w stosunku do roszczeń odszkodowawczych osób represjonowanych >

 

Organy radzieckie skazały

Zdaniem sędziego Bojańczyka, to nie wystarczy, trzeba odwołać się do argumentów, które Sąd Apelacyjny w Gdańsku pominął, a które są istotne. Chodzi tu o dokonanie wykładni historycznej i wykładni konstytucyjnej.

Otóż, nowelizacja z 2018 r. wprowadziła ten przepis w wyniku petycji wniesionej do Senatu przez dziecko matki represjonowanej przez organy polskie i skazanej na karę śmierci przez sąd polski, gdy była w dziewiątym miesiącu ciąży. Konstytucyjna kwestia zaś dotyka zasady równości. Nierówność wobec prawa dzieci represjonowanych przez organy polskie i organy radzieckie.

- Sąd Apelacyjny pominął w swym rozumowaniu art. 77 Konstytucji, który stanowi, że każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej, ale – jak dodaje sędzia SN – organy polskie.

Wskazał też wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 26 lipca 2012 r., którzy orzekł, że art. 8 ust. 2a ustawy „w zakresie, w jakim nakazuje sądowi rozpoznającemu wniosek ocenić istnienie aktualnej więzi wnioskodawcy z Państwem Polskim przez spełnienie przesłanki zamieszkiwania wnioskodawcy obecnie w Polsce, jest zgodny z art. 32 ust. 1 i art. 2 Konstytucji  oraz nie jest niezgodny z art. 77 ust. 2 i art. 52 ust. 2 Konstytucji.”( sygnatura akt P 8/11).

Postanowienie Izby Karnej SN z 11 kwietnia 2024 r., sygn. akt I KZP 8/23