W 1996 roku browar amerykański Anheuser-Busch zażądał od europejskiego Biura d.s. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego zajmującego się rejestracją znaków (lOHMI) ochrony znaku słownego budweiser. Miał on się stać marką wspólnotową dla „ piwa i alkoholowych oraz bezalkoholowych napojów słodowych". Browar czeski Budějovický Budvar sprzeciwił się rejestracji, powołując się na swoją wcześniejszą międzynarodową markę BUDWEISER, chronioną w Niemczech i Austrii. Browar czeski dostarczył dowód potwierdzający wcześniejszą rejestrację znaku.
Jednak Biuro d.s. Harmonizacji zwróciło uwagę, że okres ochronny tego znaku wygasł. Mimo to Biuro odrzuciło amerykański wniosek o rejestrację, z tego powodu, że zgłoszony znak był identyczny z wcześniej występującym na rynku znakiem czeskim. Co więcej produkowane wcześniej piwo było takie samo pod względem rodzaju i właściwości jak nowo zgłoszone piwo z USA. Jeśli zaś idzie o napoje bezalkoholowe, to lOHMI podzieliło argumenty strony czeskiej, iż znak kojarzony jest jednoznacznie z piwem.
Spółka Anheuser-Busch odwołała się od tej decyzji do Trybunału Sprawiedliwości. Trybunał potwierdził w wyroku z 29 lipca 2010 roku decyzję I OHMI uznając, że prawo do komercyjnego wykorzystania znaku BUDWEISER dla piwa zostało już przyznane Budějovickiemu Budvarowi na terenie Niemiec i Austrii. Ponadto podkreślił, że browar czeski nie musi przedstawiać dowodu ponownej rejestracji znaku.
Zdaniem Doroty Rzążewkiej, wspólnika zarządzającego z Kancelarii Jan Wierzchoń i Partnerzy, Biuro Patentów i Znaków Towarowych, spór rozstrzygniety w Trybunale trwał od lat między spółkami amerykańskimi i czeskimi. - Jeśli istotnie wygasła rejestracja czeskiego znaku, to formalnie można było udzielić ochrony browarowi amerykańskiemu – uważa Dorota Rzążewska. – Jednak w przypadku znaków towarowych obowiązuje okres karencji. Na tej podstawie w ciągu dwóch lat od daty wygaszenia nie można rejestrować takiego znaku. Jeśli znak był długo używany to z pewnością zaistniał w świadomości klientów. Ma on więc renomę i jego ochrona jest znacznie szersza. Producent takiej renomowanej marki może zakazać innym uczestnikom rynku posługiwania się podobnym znakiem towarowym.
Sprawa Anheuser-Busch/OHMI, wyrok C-214/09, T-191/07, CP 25/09.