Profesor Marcin Wiącek, Rzecznik Prawo Obywatelskich zajął się sprawą, po skargach od osób, które w wyniku wejścia w życie znowelizowanych przepisów utraciły z mocy prawa zajmowane w dniu ich wejścia w życie stanowisko wójta (burmistrza, prezydenta miasta).

 

Utratę prawa wybieralności powoduje każde skazanie

Przed wejściem w życie ustawy z 31 stycznia 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks wyborczy nie miała prawa wybieralności w wyborach osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe. W wyniku nowelizacji nie ma prawa wybieralności w wyborach osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe, z tym że w przypadku wyborów wójta, burmistrza, prezydenta miasta - skazana prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe.

Utratę biernego prawa wyborczego powoduje zatem nie tylko - tak jak dotychczas - skazanie na karę pozbawienia wolności, ale także każde prawomocne skazanie (np. na karę grzywny) za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe. 

Zgodnie z Kodeksem wyborczym wygaśnięcie mandatu wójta następuje wskutek utraty prawa wybieralności. Sąd przesyła komisarzowi wyborczemu, wojewodzie oraz przewodniczącemu rady gminy odpis prawomocnego orzeczenia niezwłocznie po jego uprawomocnieniu się. O wygaśnięciu mandatu wójta informuje komisarz wyborczy, w drodze obwieszczenia, w terminie 14 dni od dnia doręczenia odpisu. Informację komisarza wyborczego ogłasza się w wojewódzkim dzienniku urzędowym oraz podaje do publicznej wiadomości w Biuletynie Informacji Publicznej.

 

Utrata prawa wybieralności powiązana z datą wydania prawomocnego wyroku skazującego

Poszerzając przesłankę utraty biernego prawa wyborczego, ustawodawca w art. 4 ustawy o zmianie ustawy - Kodeks wyborczy postanowił, że przepis art. 11 § 2 pkt 1 Kodeksu wyborczego w nowym brzmieniu nie dotyczy skazania prawomocnym wyrokiem przed dniem wejścia w życie tej ustawy osób pełniących w dniu jej wejścia w życie (a więc przed 13 lutego 2019 r.) funkcję wójta, burmistrza lub prezydenta, na karę inną niż pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe. 

W związku z tym w stosunku do osób pełniących funkcję wójta, burmistrza lub prezydenta w dniu wejścia w życie nowelizacji, ustawodawca postanowił, że utracą one prawo wybieralności także wówczas, gdy czyn został popełniony przed datą wejścia w życie ustawy, lecz prawomocne skazanie na karę inną niż kara pozbawienia wolności nastąpiło po tej dacie.

Zdaniem RPO rozwiązanie wiążące utratę prawa wybieralności z datą wydania prawomocnego wyroku skazującego, a więc z przesłanką, która jest zależna przede wszystkim od sprawności funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, a nie z datą popełnienia czynu zabronionego jest niekonstytucyjne. Może to prowadzi do sytuacji, gdy bezpośrednim wynikiem naruszenia prawa strony postępowania do rozpatrzenia jej sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności) będzie pozbawienie jej także prawa wybieralności. 

W związku z tym pojawia się uzasadniona wątpliwość, czy zróżnicowanie sytuacji prawnej osób zajmujących w dniu wejścia w życie nowelizacji Kodeksu wyborczego te stanowisko w zakresie prawa wybieralności - poprzez odwołanie się do skazania prawomocnym wyrokiem przed dniem wejścia w życie ustawy z 31 stycznia 2019 r. - nie narusza zasady równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP).

Przeczytaj także: WSA: Pochopne stwierdzenie wygaśnięcia mandatu radnego jest niedopuszczalne

Ustawodawca nierówno potratował kwestie prawa wybieralności

Osoby, które w dniu wejścia w życie ustawy pełniły te funkcje, zostaną potraktowane przez ustawodawcę odmiennie w zakresie prawa wybieralności, w zależności od tego, czy wyrok skazujący uprawomocnił się przed wejściem w życie nowelizacji czy też do jego uprawomocnienia się doszło w terminie późniejszym.

Odmienne potraktowanie osób należących do tej kategorii prowadzi do naruszenia nakazu równego traktowania. Zdaniem Rzecznika nie znajduje to uzasadnienia, uczynione bowiem zostało w sposób arbitralny, na podstawie dowolnie ustalonego kryterium w postaci daty skazania prawomocnym wyrokiem.

Zróżnicowanie nie ma też charakteru proporcjonalnego, skoro jego bezpośrednim skutkiem jest pozbawienie obywateli, którzy przed dniem wejścia w życie nowelizacji popełnili przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe i zostali prawomocnie skazani na inną karę niż kara pozbawienia wolności, dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach (art. 60 Konstytucji RP). 

Część z nich - tylko dlatego, że została prawomocnie skazana przed wejściem w życie nowelizacji - zachowała bowiem w dalszym ciągu prawo dostępu do służby publicznej, część natomiast je utraciła.

 

Utrata prawa wybieralności stała się de facto dodatkową karą
 

W stosunku do osób pełniących w dniu wejścia w życie nowelizacji te funkcje art. 4 ustawy pełni w istocie rolę swoistego środka karnego - z tą różnicą, że środek ów nie jest orzekany przez sąd, lecz oznacza wynikającą z mocy samego prawa sankcję w postaci zakazu zajmowania stanowiska.

Wprowadzona reguła intertemporalna prowadzi do przełamania gwarancji ochronnych wynikających z konstytucyjnej zasady "nulla poena sine lege". Wprowadza bowiem karę nieprzewidzianą przez ustawę w czasie popełnienia przestępstwa w przypadku prawomocnego skazania na inną karę niż kara pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe. 

Zdaniem Rzecznika nie ma przy tym znaczenia, że w tym przypadku ten środek prawny nie jest orzekany przez sąd, lecz skutek prawny w postaci utraty stanowiska następuje z mocy samego prawa. Art. 42 ust. 1 zd. 1 Konstytucji RP jest bowiem przede wszystkim adresowany do ustawodawcy. Zakazuje mu stanowienia prawa, które wprowadza odpowiedzialność kamą pod groźbą kary nieprzewidzianej w czasie popełnienia czynu zabronionego.

Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek wnosi do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie niekonstytucyjności art. 4 ustawy z 31 stycznia 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks wyborczy  z art. 32 ust. 1 i art. 42 ust. 1 Konstytucji RP.