Zarząd powiatu podjął uchwałę o odwołaniu dyrektora samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Oznaczało to wypowiedzenie stosunku pracy, z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Odwołany dyrektor został jednocześnie zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Wniósł on jednak skargę, w której podkreślił, że podjęta uchwała jest dla niego zaskoczeniem, ponieważ nie było podstaw, aby go odwołać. Wskazał, też decyzja władz była dowolna i nie zapewniono mu prawa do wysłuchania.

 


Odwoływany ma prawo się wypowiedzieć

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie, który wskazał, że uchwała została podjęta w oparciu o art. 32 ust. 2 pkt 5 ustawy o pracownikach samorządowych i nie jest decyzją administracyjną. Tym samym do postępowania poprzedzającego jej wydanie nie znajdują zastosowania przepisy ustawy Kodeks postępowania administracyjnego. Sąd podkreślił, że niezmienienia to jednak faktu, że jedną z podstawowych gwarancji procesowych w jakimkolwiek postępowaniu administracyjnym jest zapewnienie stronom możliwości czynnego udziału. Natomiast szczególny skutek odwołania w trybie natychmiastowym pociąga za sobą uznanie, że konieczne jest zapewnienie możliwości wypowiedzenia się przez zainteresowanego na każdym jego etapie oraz należyte uzasadnienie podjętego aktu. Obowiązek ten należy wyprowadzić bezpośrednio z art. 2 Konstytucji RP, statuującego zasadę demokratycznego państwa prawnego oraz z art. 16 Europejskiego Kodeksu Dobrej Administracji, stanowiącego o prawie każdej jednostki do wysłuchania i złożenia wyjaśnień. Tymczasem zarząd powiatu pozbawił dyrektora prawa wzięcia udziału w czynnościach postępowania wyjaśniającego, zapoznania się z zebranymi dokumentami oraz możliwości uzupełnienia materiału dowodowego.

Czytaj także: Sośnierz: Centralizacja zarządzania szpitalami utrudni dostęp do świadczeń zdrowotnych >>>

Uchwała powinna być uzasadniona

WSA wskazał, że nie miał możliwości merytorycznego skontrolowania legalności zaskarżonego aktu, ponieważ nie zawierał on uzasadnienia. Przyznał, że obowiązek uzasadniania uchwał organów samorządu terytorialnego nie został zawarty w przepisach. Jednakże wymagają tego standardy demokratycznego państwa prawnego. Oznacza to, że odwołanie było dowolne i arbitralne. Motywów rozstrzygnięcia nie wyjaśnił też protokół z posiedzenia zarządu powiatu. Wynikało z niego, że organ w ogóle nie rozważał jakichkolwiek argumentów za lub przeciw podjęciu zaskarżonej uchwały. Jedynym powodem odwołania była przedstawiona przez starostę lakoniczna informacja o złych wynikach ekonomicznych samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, która miała świadczyć o nieprowadzeniu przez dyrektora racjonalnej gospodarki finansowej i kadrowej. Zarzut ten nie został jednak skonkretyzowany, więc nie można uznać, że był uzasadniony. Sąd podkreślił też, że z akt sprawy nie wynikało, czy przeprowadzono jakiekolwiek postępowanie kontrolne w szpitalu. Mając powyższe na uwadze, WSA stwierdził nieważność uchwały.

 

Lakoniczność uchwały uniemożliwia kontrolę 

Zarząd powiatu nie zgodził się jednak z takim rozstrzygnięciem i wniósł skargę kasacyjną. Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że ważnym elementem uchwały jednostki samorządu terytorialnego jest jej uzasadnienie. Jego sporządzenia umożliwia kontrolę stosowania prawa, przez co wymusza na organie pewnego rodzaju dyscyplinę przy podejmowaniu rozstrzygnięcia. Sąd podkreślił, że poprawnie sporządzone uzasadnienie pozwala na przekonanie o zasadności zajętego stanowiska. Tymczasem treść zaskarżonej uchwały, ze względu na jej oczywistą lakoniczność, nie pozwala na skuteczną kontrolę prawidłowości podjętego rozstrzygnięcia. Natomiast jej ogólnikowe uzasadnienie nie wykazuje przesłanek świadczących o konieczności zwolnienia dyrektora. Ponadto zarząd powiatu nie dał mu możliwości wzięcia udziału w czynnościach postępowania wyjaśniającego, zapoznania się z zebranymi dokumentami oraz uzupełnienia materiału dowodowego. W świetle powyższego, NSA oddalił skargę kasacyjną.

Wyrok NSA z 8 grudnia 2020 r., sygn. akt II OSK 494/20