Według rzecznika praw dziecka reformę edukacji wprowadzono zbyt pospiesznie i z naruszeniem praw dziecka. Międzynarodowe konwencje gwarantują, że decyzje ustawodawcy nie będą naruszały praw człowieka i praw dziecka, a według rzecznika tak właśnie się stało przy wprowadzaniu zmian. 

 

 

 

Reforma oświaty nieuzasadniona

- Wprowadzenie zmian w systemie oświaty winno być poprzedzone rzetelną analizą sytuacji dzieci, opartą o szeroko zakrojone badania, identyfikujące kluczowe problemy, a także wskazujące mocne strony, które powinny być rozwijane. To najważniejszy etap wszystkich zmian. Nie powinno odbywać się w pośpiechu, ale dopiero po wysłuchaniu środowiska naukowego, praktyków szkolnych i przede wszystkim dzieci – podkreśla RPD.


Rzecznik podkreśla, że poważnym zaniedbaniem jest fakt, że nie wzięto pod uwagę, jakie skutki może przynieść niewysłuchanie głosu dzieci w tej sprawie. 

 

Wciąż dużo skarg na przemoc w szkole

Rzecznik zwraca uwagę na rosnącą liczbę skarg na przemoc - ze strony rówieśników, na krzywdzące zachowania nauczycieli, niesprawiedliwe ocenianie uczniów. Oznacza to, że reforma nie zmieniła sytuacji dzieci na lepsze i nie rozwiązała podstawowych problemów, z jakimi od wielu lat borykają się uczniowie. 

- Przebudowania wymaga sposób myślenia o szeroko pojętym procesie kształcenia. W centrum zainteresowania powinny znaleźć się dzieci, ich prawa, potrzeby, możliwości psychofizyczne, rozwojowe, z uwzględnieniem odmienności każdego z nich. Dziecko powinno stanowić punkt odniesienia dla wszelkich działań podejmowanych przez wszystkie instytucje, w tym szkoły wyższe, przygotowujące do wykonywania zawodu nauczyciela – podkreśla Marek Michalak.

 

Dyrektor, który samowolnie poprawił uczniom oceny, ukarany naganą>>