Chodzi o Centrum Informatyki Resortu Finansów w Radomiu (dalej: CIRF), do którego z dniem 1 stycznia 2021 roku przeniesionych zostało ponad 1200 informatyków, którzy do niedawna pracowali w jednostkach Krajowej Administracji Skarbowej, czyli służyli pomocą w urzędach skarbowych, urzędach celno-skarbowych i izbach administracji skarbowej.

Od początku tego roku miejsca pracy fizycznie nadal nie zmienili, ale zmienił im się pracodawca. Zamiast dyrektora izby administracji skarbowej został nim dyrektor CIRF – jednostki podległej bezpośrednio Ministerstwu Finansów. Jak twierdzi MF, 1 stycznia 2021 roku, zgodnie z zarządzeniem Ministra Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej z  26 listopada 2020 r. zmieniającego zarządzenie w sprawie organizacji Krajowej Informacji Skarbowej, izby administracji skarbowej, urzędu skarbowego, urzędu celno-skarbowego i Krajowej Szkoły Skarbowości oraz nadania im statutów oraz na podstawie zarządzenia nr 217 Prezesa Rady Ministrów z  20 listopada 2020 r. zmieniającego zarządzenie w sprawie statutu Ministerstwa Finansów i zgodnie z zarządzeniem Ministra Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej z 27 listopada 2020  r. w sprawie nadania statutu Centrum Informatyki Resortu Finansów, nastąpiło na mocy art. 231 Kodeksu pracy przejęcie przez Centrum Informatyki Resortu Finansów 1467 pracowników realizujących dotychczas zadania z zakresu IT w Krajowej Informacji Skarbowej, izbach administracji skarbowej, Krajowej Szkole Skarbowości oraz Ministerstwie Finansów.

W efekcie ci, którzy przystali na tę zmianę, utracili status członka korpusu służby cywilnej i stali się „zwykłymi” pracownikami, ale za to z dostępem do informacji o wszystkich podatnikach.

Czytaj również: Nowy model IT w MF - reorganizacja czy redukcja zatrudnienia?>>
 

Podejrzenie naruszenia prawa pracy na dużą skalę

O pilną kontrolę w tej sprawie do Głównego Inspektora Pracy wystąpiła Rada Krajowa Sekcji Administracji Skarbowej NSZZ „Solidarność”. - Jak nas poinformowano, do tej pory (od dnia rozpoczęcia pracy w CIRF) nowozatrudnieni tam od 1 stycznia 2021 roku pracownicy nie otrzymali umów o pracę, ani też innych dokumentów i informacji, które powinni otrzymać zgodnie z nakazami wynikającymi z art. 29 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy i innych przepisów prawa pracy. Nie przeprowadzono też wymaganych kursów i przeszkoleń w zakresie BHP, nie zapoznano pracowników z regulaminem pracy przed dopuszczeniem do pracy w CIRF, nie jest także wykluczone, iż nie założono akt osobowych nowo przyjętych pracowników – napisano do GIP.

Zobacz procedurę w LEX: Zawarcie umowy o pracę - informacja o warunkach zatrudnienia >

Kopię pisma, które - jak ustalił serwis Prawo.pl – wczoraj trafiło Głównego Inspektora Pracy, otrzymał także Okręgowy Inspektorat Pracy w Radomiu. Związkowcy domagają się wszczęcia natychmiastowej kontroli w Centrum Informatyki Ministerstwa Finansów „w celu doprowadzenia do zgodności działań pracodawcy (CIRF) z zasadami prawa pracy w stosunku do nowo przyjętych pracowników”. Poprosili, by z uwagi na skalę naruszenia prawa pracy potraktować ich sprawę jako pilną.

Czytaj w LEX: Kontrola Państwowej Inspekcji Pracy >

Pracownicy z komórek informatycznych w jednej strukturze

O tym, że Ministerstwo Finansów zamierza od 1 stycznia 2021 r. wdrożyć nowy  model IT w całym resorcie finansów, czyli zarówno w Krajowej Administracji Skarbowej, jak i Ministerstwie Finansów pisaliśmy na początku grudnia 2020 r. Koncepcja opierała się na założeniu, że wszyscy pracownicy z komórek informatycznych zmienią pracodawcę i staną się pracownikami Centrum Informatyki Resortu Finansów (CIRF). Do 31 grudnia br. zmienione miały zostać statuty Krajowej Administracji Skarbowej, Centrum Informatyki Resortu Finansów i Ministerstwa Finansów, a migracja danych kadrowych do systemu CIRF miała nastąpić do 1 stycznia 2021 r. Nowy model IT zakładał  przeniesienie pracowników IT do CIRF z dniem 1 stycznia 2021 roku.  W sumie około 1500 osób.

- Kilka razy jako związek występowaliśmy do ministerstwa o przesunięcie choćby o miesiąc całego procesu. Wysłaliśmy w tej sprawie pismo. Nie wiem, czemu się tak spieszyli, bo nic o czym przynajmniej wiemy, nie zmuszało do takiego pośpiechu. A teraz okazuje się, że wiele niezbędnych spraw związanych z przenosinami było nieprzygotowanych – mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej NSZZ „Solidarność”. Jak twierdzi, informatycy, którzy zgodzili się na zmianę pracodawcy, mieli do połowy stycznia dostać umowy o pracę. Tymczasem mamy prawie koniec miesiąca, a umów do podpisania nikt im nie przesłał. – To jest naruszenie prawa pracy na dużą skalę – uważa Ludwiński.

Zapytaliśmy dyrektora CIRF oraz Ministerstwo Finansów o to, ile osób zostało zatrudnionych od 1 stycznia 2021 r. w CIRF oraz czy i kiedy z tymi osobami zostały podpisane umowy o pracę. Chcieliśmy też wiedzieć, czy i kiedy informatycy  dostali warunki pracy i czy zostali przeszkoleni w zakresie BHP i regulaminu pracy. W odpowiedzi MF podkreślił, zgodnie z art. 231 Kodeksu pracy przejmujący pracodawca staje się z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy. - Pracownicy zatrudnieni na podstawie umów o pracę otrzymają w tym tygodniu pisma dotyczące warunków zatrudnienia, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 30 kwietnia 2008 r. w sprawie warunków wynagradzania za pracę i przyznawania innych świadczeń związanych z pracą dla pracowników zatrudnionych w niektórych państwowych jednostkach budżetowych – zapewnia ministerstwo. Ponadto MF poinformowało, że zgodnie z art. 231 par. 5 Kodeksu pracy, pracownikom zatrudnionym na innej podstawie niż umowa o pracę zostanie złożona w tym tygodniu propozycja dot. nowych warunków pracy i płacy.

- Pracownicy przejęci przez CIRF zostali zapoznani z regulaminem pracy 4 stycznia 2021 roku (tj. pierwszym dniu pracy), zgodnie z zasadami komunikacji wewnętrznej przyjętymi u pracodawcy. Ponadto pracownicy przejęci przez CIRF wykonują pracę na dotychczasowych stanowiskach pracy i posiadają aktualne zaświadczenie o odbytym szkoleniu z zakresu BHP – zapewnia ministerstwo.

 


Nowa moda: centra usług wspólnych

- Tworzenie centrów usług wspólnych to modny i ekonomiczny trend, który obserwujemy od mniej więcej pięciu lat w zależności od służby. Polega on na wyprowadzaniu z urzędów czy to pracowników cywilnych, czy pracowników podlegających szczególnej ochronie. Nie mamy wpływu na to, jak to się odbywa – mówi serwisowi Prawo.pl Piotr Jankowski, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Administracji Publicznej. I dodaje: Jako psycholog pracy mogę powiedzieć, że takie zmiany i brak stabilności pracy negatywnie wpływają na pracowników.

Dlatego, jak twierdzi, w tym konkretnym przypadku, na miejscu informatyków złożyłby wniosek o rozwiązanie umowy o pracę z miesięcznym okresem wypowiedzenia. - Wtedy okazałoby się, jakie są braki informatyków na rynku, podobnie jak lekarzy i jak powinni być doceniani w urzędach, w których z różnych względów chcą pracować ceniąc sobie właśnie stabilność i pracę od 8:00 do 16:00 – mówi Piotr Jankowski.

Jednak w przypadku informatyków administracji skarbowej dochodzi jeszcze jeden ważny aspekt, a mianowicie przetwarzanie danych osobowych, do których mają dostęp oraz informacje o podatnikach, które są objęte tajemnicą skarbową.

Co z tajemnicą skarbową?

Zgodnie z art. 293 par. 1 ustawy – Ordynacja podatkowa, indywidualne dane zawarte w deklaracji oraz innych dokumentach składanych przez podatników, płatników lub inkasentów objęte są tajemnicą skarbową. W myśl natomiast par. 2 tego artykułu, tajemnicą skarbową objęte są również dane zawarte w:

  1. informacjach podatkowych przekazywanych organom podatkowym przez podmioty inne niż wymienione w par. 1;
  2. aktach dokumentujących czynności sprawdzające;
  3. aktach postępowania podatkowego, kontroli podatkowej, kontroli celno-skarbowej oraz aktach postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe;
  4. dokumentacji rachunkowej organu podatkowego;
  5. informacjach uzyskanych przez organy Krajowej Administracji Skarbowej z banków oraz z innych źródeł niż wymienione w par. 1 lub w pkt 1;
  6. informacjach uzyskanych w toku procedur rozstrzygania sporów dotyczących podwójnego opodatkowania oraz w toku postępowania w sprawie wydania uprzednich porozumień cenowych, o których mowa w ustawie z dnia 16 października 2019 r. o rozstrzyganiu sporów dotyczących podwójnego opodatkowania oraz zawieraniu uprzednich porozumień cenowych;
  7. aktach dokumentujących kontrolę, o której mowa w rozdziale 9 działu III ustawy z dnia 9 marca 2017 r. o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami;
  8. informacjach o wynikach analizy ryzyka, o której mowa w art. 119zn par. 1, oraz innych informacjach i dokumentach, o których mowa w dziale IIIB;
  9. informacjach i dokumentach, o których mowa w dziale III w rozdziale 11a;
  10. aktach postępowania w sprawie wydania opinii zabezpieczającej oraz aktach postępowania określonego w dziale IIIA w rozdziale 5;
  11. informacjach o ustaleniu prawdopodobieństwa wystąpienia opóźnień, o których mowa w art. 299f;
  12. informacjach przekazanych przez podatnika w ramach realizacji współdziałania, o którym mowa w dziale IIB.

 

Informatycy byli zobowiązani do przestrzegania tajemnicy skarbowej na mocy art. 294 par. 1 pkt 1 ordynacji – jako pracownicy izb administracji skarbowej.

Potwierdza to Tomasz Ludwiński. – Wcześniej obowiązywała ich tajemnica skarbowa na podstawie stosunku pracy – przyznaje.

Jest więc pytanie, co stało się z obowiązkiem zachowania tajemnicy skarbowej po 1 stycznia 2021 r., gdy informatycy przestali być pracownikami administracji skarbowej. O to też zapytaliśmy CIRF i MF, bo chcieliśmy wiedzieć,  na jakiej podstawie osoby zatrudnione w podmiocie zewnętrznym przebywają w budynkach KAS i mają dostęp do danych objętych tajemnicą skarbową.

- W styczniu br. CIRF podpisało porozumienia o współpracy z jednostkami organizacyjnymi KAS (IAS, KIS, KSS) dotyczące pracowników zatrudnionych przez CIRF, przebywających w budynkach KAS oraz świadczących wsparcie IT dla tych jednostek – zapewnia Ministerstwo Finansów.

 


Nowy pracodawca i nowe upoważnienia

- Tworzenie CUW-ów to tendencja ogólnopolska, nie tylko w administracji rządowej, ale i w samorządowej. Takie przedsięwzięcie wymaga jednak całościowego przygotowania organizacyjnego i technicznego pracy na danych osób tam przenoszonych. Przede wszystkim osoby te muszą być upoważnione do przetwarzania danych osobowych, w tym do dostępu do systemów teleinformatycznych i to w zakresie minimalnym, niezbędnym do wykonywanych przez nich zadań – podkreśla dr hab. Grzegorz Sibiga, kierownik Zakładu Prawa Administracyjnego INP PAN. I dodaje: Te osoby powinny być przeszkolone w zakresie ochrony danych osobowych i tajemnicy skarbowej.  Oczywiście muszą one pracować w systemach informatycznych gwarantujących zabezpieczenie danych osobowych, tym bardziej, że znaczna liczba nowych jego użytkowników zwiększa ryzyko zaistnienia incydentów bezpieczeństwa.    

Jak podkreśla dr hab. Grzegorz Sibiga, nie wystarczy, że te osoby w swoim wcześniejszym miejscu pracy: czy to urzędzie skarbowym, urzędzie celno-skarbowym czy w izbie administracji skarbowej, takie upoważnienia posiadały. Bo, jak twierdzi, muszą je mieć także w nowym miejscu pracy. – To wymaga odpowiedniego zorganizowania i przygotowania stanowisk związanych z dostępem do danych osobowych, a także ponownego przeszkolenia pracowników i złożenia przez nich stosownych oświadczeń o poufności. W szczególności system informatyczny powinien zapewniać bezpieczne dla danych warunki pracy na danych oraz ograniczać do niezbędnego minimum dostęp do danych – zaznacza dr hab. Grzegorz Sibiga.

Dziś więcej jest jednak pytań niż odpowiedzi.