Według obowiązujących przepisów, zasiłek chorobowy osoba ubezpieczona może otrzymywać w ciągu roku nie dłużnej niż przez 182 dni albo 270 – gdy niezdolność do pracy jest spowodowana gruźlicą lub przypada w trakcie ciąży.

- Do końca ubiegłego roku ulegały zsumowaniu te nasze zwolnienia lekarskie, które pacjent dostawał na tą samą chorobę, czyli była to tzw. kontynuacja leczenia. Inaczej było przy różnych chorobach czyli gdy eZLA było wystawiane przez lekarza na inną jednostkę chorobową – okres zasiłkowy naliczany był na nowo – wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – Obecnie nie ma znaczenia, na co chorujemy gdyż wszystkie zwolnienia, pomiędzy, którymi nie ma przerwy 60 dni sumują się do wyczerpania rocznego – dodaje.

Czytaj także: ZUS coraz skuteczniej kontroluje L4 i czasem cofa zasiłki >>

Zobacz w LEX: Prawo pracy 2022 - przewodnik po zmianach >

Rzeczniczka zapewnia, że osoba, która wykorzysta całe 182 dni zasiłku chorobowego i nadal będzie niezdolna do pracy, będzie mogła - tak jak obecnie, wystąpić o świadczenie rehabilitacyjne na maksymalnie 12 miesięcy. Przysługuje ono maksymalnie przez rok osobie, która dalej choruje, jednak rokuje odzyskanie zdolności do pracy w wyniku dalszego leczenia lub rehabilitacji.